Witam ponownie. Projekt dalej trwa mimo wszystko iż silnik już jest zrobiony, wszystko ładnie pali i jeździ, to teraz male co nie co optycznie. Nie przesadzony badlook i niestety musiał być zrobiony garb, bo kolektor ssący nie mieścił się, w ten weekend maska już zostanie cała polakierowana w czarnym macie z białym pasem, a zostanie doklejona naklejka w białym macie o nazwie 3.0 V6 inside lub 1.0 inside, jak kto woli... jeździć jeździ, ale wyglądać tez musi, przyjmuje pozytywne i negatywne opinie, uprzedzam że auto robię pod siebie i wam nic do tego, bo wy wydajecie finanse na co innego, a ja wolę pchać pieniądze w pasję, na tym nie oszczędzam mimo błędów popełnianych. Pozdrawiam! Gdyby ktoś chciał link do projektu to piszcie.
Jak oceniacie rezultat dwu dniowej pracy? Wyczyszczone i odnowione od podstaw plus odnowione tarcze i klocki a dla walorów estetycznych naklejka marki. Z tyłu tak samo zrobione tyle że nie było miejsca by nakleić naklejkę.