Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 92 takie materiały
    Moje marzenie, moja pasja, moje 760i - czyli jak my dreams come true! – Ostatnio było zdjęcie z przodu z małą prowokacją, za którą jeszcze raz przepraszam, teraz czas przedstawić resztę i coś o aucie i o mnie.
Od wczesnego dzieciństwa jestem fanem motoryzacji, a przede wszystkim moje oczy zwracały się ku BMW. Kiedy tylko zdobyłem odpowiednie fundusze w moim garażu wylądowało według mnie najładniejsze auto ever - 7 e38, na początku w budżetowej wersji 730d koloru czarnego. Po trzech latach gdy poznałem tajniki marki i jak nie wpakować się w bagno z autem, czas było poszukać czegoś mocniejszego. Buda ta sama - ale tym razem poszalałem - srebrne e38 750i v12. Po półtora roku, stwierdziłem, że dobrze by było mieć 4x4 i kapkę wyższe zawieszenie więc zamiast e38 wpadło X5 4.4i. Kiedy minął kolejny rok, stwierdziłem, że do kiosku przydało by się auto ciut bardziej ekonomiczne i otwarte na świat bo 4x4 na co dzień nie jest konieczne, więc obok X5 w garażu pojawiło się e46 330Ci cabrio. Parę miesięcy później pojawiła się możliwość dobrej sprzedaży Xa więc został zamieniony na rok młodszego, jednak już z silnikiem 4.6iS - można go zobaczyć na ostatnim zdjęciu, a jak najdzie mnie wena to może też tu go wrzucę.
Cabriolet okazał się małym niewypałem, gdyż przy mojej nodze palił tyle samo co X5. Więc w kwietniu tego roku Cabrio pojechało do Warszawy, a ja zacząłem szukać znów e38 tylko tym razem 750iL, aby zrobić z niej auto w stanie kolekcjonerskim. Po oglądnięciu paru egzemplarzy okazało się że bez względu jaką gotówkę się wyłoży, to w 90% trupy nie do odratowania. Kiedy już straciłem nadzieję wpadło mi w ręce ogłoszenie sprzedaży e65 760i z Belgii - auto, które było niby poza granicami finansowymi ale z silnikiem marzeń. W gruncie rzeczy dla świętego spokoju pojechaliśmy je oglądnąć. Autko pod względem wizualnym nie było błyskiem. Zderzaki poobijane, lewy bok porysowany. Na zegarach pełna choinka czego się dało - PDC, wszystkie systemy bezpieczeństwa, hamulec postojowy itp. Ale za to lakier wszędzie oryginalny, od pierwszego właściciela, serwisowany do końca w ASO, dużo faktur. Na stacji diagnostycznej okazało się że zawieszenie igła. Po długich namowach kolegów zdecydowałem się wziąć. Wróciłem do domu na kołach i kolejne dwa dni miałem nieprzespane: "Co ja zrobiłem? 760 to moje odwieczne marzenie, ale jak okaże się że to jednak trup to dużego zapasu na naprawy nie mam, a na krzaku pieniądze nie rosną"
Kupiłem auto sercem, a nie rozumem i... okazało się, że tym razem się udało. Wystarczyło porządnie wpiąć niedziałający czujnik PDC, ABS/DSC i hamulec paliły się bo bezpiecznik się przepalił. Oddałem auto na lakierowanie i polerowanie reszty elementów. Z kolegą prawie 20 godzin spędziliśmy wymieniając uszczelki pod pokrywami zaworów. Ale teraz autko prezentuje się świetnie, fajnie jeździ i cieszy.
Z ciekawostek - największy wolnossący seryjny silnik BMW - 6.0 V12 445KM i 600Nm. Pierwszy silnik BMW na bezpośrednim wtrysku.
Rocznik 2003.
Fotele, deska, tunel środkowy i boczki skóra. Podsufitka alcantara z drewnianymi rączkami.
Tylna kanapa i przednie fotele regulowane elektrycznie i grzane. Z przodu masaż. Brak tylko wentylacji foteli, a szkoda.
Te felgi to zima - 18". Na lato max 20" aby auto zachowało komfort. Planowany jest lift nawigacji na 2005+, może też zawory cut-out na wydechu, a potem jakiś wirus do silnika.

Pozdrawiam serdecznie, życzę Wesołych  Świąt i oby Wam też spełniły się motoryzacyjne marzenia w nowym roku.
    Ostatnio było zdjęcie z przodu z małą prowokacją, za którą jeszcze raz przepraszam, teraz czas przedstawić resztę i coś o aucie i o mnie.
    Od wczesnego dzieciństwa jestem fanem motoryzacji, a przede wszystkim moje oczy zwracały się ku BMW. Kiedy tylko zdobyłem odpowiednie fundusze w moim garażu wylądowało według mnie najładniejsze auto ever - 7 e38, na początku w budżetowej wersji 730d koloru czarnego. Po trzech latach gdy poznałem tajniki marki i jak nie wpakować się w bagno z autem, czas było poszukać czegoś mocniejszego. Buda ta sama - ale tym razem poszalałem - srebrne e38 750i v12. Po półtora roku, stwierdziłem, że dobrze by było mieć 4x4 i kapkę wyższe zawieszenie więc zamiast e38 wpadło X5 4.4i. Kiedy minął kolejny rok, stwierdziłem, że do kiosku przydało by się auto ciut bardziej ekonomiczne i otwarte na świat bo 4x4 na co dzień nie jest konieczne, więc obok X5 w garażu pojawiło się e46 330Ci cabrio. Parę miesięcy później pojawiła się możliwość dobrej sprzedaży Xa więc został zamieniony na rok młodszego, jednak już z silnikiem 4.6iS - można go zobaczyć na ostatnim zdjęciu, a jak najdzie mnie wena to może też tu go wrzucę.
    Cabriolet okazał się małym niewypałem, gdyż przy mojej nodze palił tyle samo co X5. Więc w kwietniu tego roku Cabrio pojechało do Warszawy, a ja zacząłem szukać znów e38 tylko tym razem 750iL, aby zrobić z niej auto w stanie kolekcjonerskim. Po oglądnięciu paru egzemplarzy okazało się że bez względu jaką gotówkę się wyłoży, to w 90% trupy nie do odratowania. Kiedy już straciłem nadzieję wpadło mi w ręce ogłoszenie sprzedaży e65 760i z Belgii - auto, które było niby poza granicami finansowymi ale z silnikiem marzeń. W gruncie rzeczy dla świętego spokoju pojechaliśmy je oglądnąć. Autko pod względem wizualnym nie było błyskiem. Zderzaki poobijane, lewy bok porysowany. Na zegarach pełna choinka czego się dało - PDC, wszystkie systemy bezpieczeństwa, hamulec postojowy itp. Ale za to lakier wszędzie oryginalny, od pierwszego właściciela, serwisowany do końca w ASO, dużo faktur. Na stacji diagnostycznej okazało się że zawieszenie igła. Po długich namowach kolegów zdecydowałem się wziąć. Wróciłem do domu na kołach i kolejne dwa dni miałem nieprzespane: "Co ja zrobiłem? 760 to moje odwieczne marzenie, ale jak okaże się że to jednak trup to dużego zapasu na naprawy nie mam, a na krzaku pieniądze nie rosną"
    Kupiłem auto sercem, a nie rozumem i... okazało się, że tym razem się udało. Wystarczyło porządnie wpiąć niedziałający czujnik PDC, ABS/DSC i hamulec paliły się bo bezpiecznik się przepalił. Oddałem auto na lakierowanie i polerowanie reszty elementów. Z kolegą prawie 20 godzin spędziliśmy wymieniając uszczelki pod pokrywami zaworów. Ale teraz autko prezentuje się świetnie, fajnie jeździ i cieszy.
    Z ciekawostek - największy wolnossący seryjny silnik BMW - 6.0 V12 445KM i 600Nm. Pierwszy silnik BMW na bezpośrednim wtrysku.
    Rocznik 2003.
    Fotele, deska, tunel środkowy i boczki skóra. Podsufitka alcantara z drewnianymi rączkami.
    Tylna kanapa i przednie fotele regulowane elektrycznie i grzane. Z przodu masaż. Brak tylko wentylacji foteli, a szkoda.
    Te felgi to zima - 18". Na lato max 20" aby auto zachowało komfort. Planowany jest lift nawigacji na 2005+, może też zawory cut-out na wydechu, a potem jakiś wirus do silnika.

    Pozdrawiam serdecznie, życzę Wesołych Świąt i oby Wam też spełniły się motoryzacyjne marzenia w nowym roku.
    VW Passat B5 Lift – Całkiem przyjemny.
    Całkiem przyjemny.
    29 sierpnia 2014, 13:23 przez Ivan303 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Punto 2 Lift –
    3 lipca 2014, 3:37 przez Ivan303 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Renault Scenic I Lift 1.9 DCI – A pochwalę się swoim samochodzikiem.
    A pochwalę się swoim samochodzikiem.
    31 maja 2014, 18:41 przez Janek9813 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Nissan – moja "księżniczka Primera p11 lift, 2,0 benzyna 140 koni 
2001r ciąg dalszy
    Moja "księżniczka Primera p11 lift, 2,0 benzyna 140 koni
    2001r ciąg dalszy
    3 maja 2014, 18:22 przez tohacz (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Nissan – moja "księżniczka Primera p11 lift, 2,0 benzyna 140 koni 
2001r
    Moja "księżniczka Primera p11 lift, 2,0 benzyna 140 koni
    2001r
    3 maja 2014, 18:20 przez tohacz (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Passat B4 Lift – Passat b4
120KM (Chip)
1.8 Benzyna
    Passat b4
    120KM (Chip)
    1.8 Benzyna
    18 kwietnia 2014, 1:09 przez ~DavidR1 | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    BMW E46 z ekipy WrocLOW – Trochę więcej informacji:
BMW E46 Sedan Lift 
M-Pakiet Shadow Line

ZAWIESZENIE: H&R -55mm
SILNIK: 3.0d 208 KM 417 Nm seria + virus 260KM & 528 Nm by bobik Jetronik.
Nowe węże od podciśnień, nowy elektrozawór. Turbo wymienione. Nowe podkładki i uszczelki pod kolektorem ssącym, wyczyszczony kolektor ssący, Usunięte klapki wirowe z kolektora. Zaślepiony mechanicznie i usunięty elektronicznie EGR. Usunięte wszystkie tłumiki + tłumik końcowy przelotowy RM Motors RM3. Filtr powietrza Pipercross. Nowy komplet sprzęgła + nowe kolo dwumasowe. Nowe wahacze ze sworzniami.
UKŁAD HAMULCOWY: Nowe tarcze hamulcowe Zimmermann z przodu i tyłu+ klocki Zimmermann, pierścienie dystansowe po 10mm, świeży płyn hamulcowy Motul 5.1.
NADWOZIE: Oryginalny M-Pakiet, ciemne szyby. Auto oklejone folią Blue Matt 3M, czarne nerki w macie. Oryginalne lampy xenon z czarnymi środkami, ringi LED SMD + ciemne kierunkowskazy, ciemne migacze i przyciemnione lampy tylne.
WNĘTRZE: M-Pakiet, alcantara.
KOŁA: LM 19/9,5
AUDIO: JVC 2 DIN wzmacniacz + tuba basowa.
    Trochę więcej informacji:
    BMW E46 Sedan Lift
    M-Pakiet Shadow Line

    ZAWIESZENIE: H&R -55mm
    SILNIK: 3.0d 208 KM 417 Nm seria + virus 260KM & 528 Nm by bobik Jetronik.
    Nowe węże od podciśnień, nowy elektrozawór. Turbo wymienione. Nowe podkładki i uszczelki pod kolektorem ssącym, wyczyszczony kolektor ssący, Usunięte klapki wirowe z kolektora. Zaślepiony mechanicznie i usunięty elektronicznie EGR. Usunięte wszystkie tłumiki + tłumik końcowy przelotowy RM Motors RM3. Filtr powietrza Pipercross. Nowy komplet sprzęgła + nowe kolo dwumasowe. Nowe wahacze ze sworzniami.
    UKŁAD HAMULCOWY: Nowe tarcze hamulcowe Zimmermann z przodu i tyłu+ klocki Zimmermann, pierścienie dystansowe po 10mm, świeży płyn hamulcowy Motul 5.1.
    NADWOZIE: Oryginalny M-Pakiet, ciemne szyby. Auto oklejone folią Blue Matt 3M, czarne nerki w macie. Oryginalne lampy xenon z czarnymi środkami, ringi LED SMD + ciemne kierunkowskazy, ciemne migacze i przyciemnione lampy tylne.
    WNĘTRZE: M-Pakiet, alcantara.
    KOŁA: LM 19/9,5
    AUDIO: JVC 2 DIN wzmacniacz + tuba basowa.
    9 kwietnia 2014, 13:17 przez shaman (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)