Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 184 takie materiały
    Passat B3 GT VR6 style USA „Passkud” by Luki. – Więcej w źródle.
MODEL: VW Passat B3 GT.
SILNIK: 2.8 VR6.
MOC: 174KM.
MODY POD MASKA: Brak.
ZAWIESZENIE: Gwint Tuning Art.
UKŁAD HAMULCOWY: 2x tarcza 280 mm + zaciski Audi s2 , tył seria tarcza.
KOŁA: Keskin Kt1 na lato , zima BBS.
NADWOZIE: Pakiet GT, projektory Hella.
WNĘTRZE: pół skórzane kubełkowe fotele, ori wnętrze GT.
AUDIO: Sony , Sub BOSCHMANN Z3-12DVC , wzmak Carpower HPB-1502 , w drzwiach zestaw Boschmann.
    Więcej w źródle.
    MODEL: VW Passat B3 GT.
    SILNIK: 2.8 VR6.
    MOC: 174KM.
    MODY POD MASKA: Brak.
    ZAWIESZENIE: Gwint Tuning Art.
    UKŁAD HAMULCOWY: 2x tarcza 280 mm + zaciski Audi s2 , tył seria tarcza.
    KOŁA: Keskin Kt1 na lato , zima BBS.
    NADWOZIE: Pakiet GT, projektory Hella.
    WNĘTRZE: pół skórzane kubełkowe fotele, ori wnętrze GT.
    AUDIO: Sony , Sub BOSCHMANN Z3-12DVC , wzmak Carpower HPB-1502 , w drzwiach zestaw Boschmann.
    BMW e32 – A tutaj moje 750. Na lato planuję inne koło i zejście troszkę niżej przodem. Jak się podoba?
    A tutaj moje 750. Na lato planuję inne koło i zejście troszkę niżej przodem. Jak się podoba?
    Zima vs Lato – Obje 15" stalowa zimówka i Alu letnia.
    Obje 15" stalowa zimówka i Alu letnia.
    26 grudnia 2014, 18:09 przez Yogy89 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Źródło:

    Yogy89

    Moje marzenie, moja pasja, moje 760i - czyli jak my dreams come true! – Ostatnio było zdjęcie z przodu z małą prowokacją, za którą jeszcze raz przepraszam, teraz czas przedstawić resztę i coś o aucie i o mnie.
Od wczesnego dzieciństwa jestem fanem motoryzacji, a przede wszystkim moje oczy zwracały się ku BMW. Kiedy tylko zdobyłem odpowiednie fundusze w moim garażu wylądowało według mnie najładniejsze auto ever - 7 e38, na początku w budżetowej wersji 730d koloru czarnego. Po trzech latach gdy poznałem tajniki marki i jak nie wpakować się w bagno z autem, czas było poszukać czegoś mocniejszego. Buda ta sama - ale tym razem poszalałem - srebrne e38 750i v12. Po półtora roku, stwierdziłem, że dobrze by było mieć 4x4 i kapkę wyższe zawieszenie więc zamiast e38 wpadło X5 4.4i. Kiedy minął kolejny rok, stwierdziłem, że do kiosku przydało by się auto ciut bardziej ekonomiczne i otwarte na świat bo 4x4 na co dzień nie jest konieczne, więc obok X5 w garażu pojawiło się e46 330Ci cabrio. Parę miesięcy później pojawiła się możliwość dobrej sprzedaży Xa więc został zamieniony na rok młodszego, jednak już z silnikiem 4.6iS - można go zobaczyć na ostatnim zdjęciu, a jak najdzie mnie wena to może też tu go wrzucę.
Cabriolet okazał się małym niewypałem, gdyż przy mojej nodze palił tyle samo co X5. Więc w kwietniu tego roku Cabrio pojechało do Warszawy, a ja zacząłem szukać znów e38 tylko tym razem 750iL, aby zrobić z niej auto w stanie kolekcjonerskim. Po oglądnięciu paru egzemplarzy okazało się że bez względu jaką gotówkę się wyłoży, to w 90% trupy nie do odratowania. Kiedy już straciłem nadzieję wpadło mi w ręce ogłoszenie sprzedaży e65 760i z Belgii - auto, które było niby poza granicami finansowymi ale z silnikiem marzeń. W gruncie rzeczy dla świętego spokoju pojechaliśmy je oglądnąć. Autko pod względem wizualnym nie było błyskiem. Zderzaki poobijane, lewy bok porysowany. Na zegarach pełna choinka czego się dało - PDC, wszystkie systemy bezpieczeństwa, hamulec postojowy itp. Ale za to lakier wszędzie oryginalny, od pierwszego właściciela, serwisowany do końca w ASO, dużo faktur. Na stacji diagnostycznej okazało się że zawieszenie igła. Po długich namowach kolegów zdecydowałem się wziąć. Wróciłem do domu na kołach i kolejne dwa dni miałem nieprzespane: "Co ja zrobiłem? 760 to moje odwieczne marzenie, ale jak okaże się że to jednak trup to dużego zapasu na naprawy nie mam, a na krzaku pieniądze nie rosną"
Kupiłem auto sercem, a nie rozumem i... okazało się, że tym razem się udało. Wystarczyło porządnie wpiąć niedziałający czujnik PDC, ABS/DSC i hamulec paliły się bo bezpiecznik się przepalił. Oddałem auto na lakierowanie i polerowanie reszty elementów. Z kolegą prawie 20 godzin spędziliśmy wymieniając uszczelki pod pokrywami zaworów. Ale teraz autko prezentuje się świetnie, fajnie jeździ i cieszy.
Z ciekawostek - największy wolnossący seryjny silnik BMW - 6.0 V12 445KM i 600Nm. Pierwszy silnik BMW na bezpośrednim wtrysku.
Rocznik 2003.
Fotele, deska, tunel środkowy i boczki skóra. Podsufitka alcantara z drewnianymi rączkami.
Tylna kanapa i przednie fotele regulowane elektrycznie i grzane. Z przodu masaż. Brak tylko wentylacji foteli, a szkoda.
Te felgi to zima - 18". Na lato max 20" aby auto zachowało komfort. Planowany jest lift nawigacji na 2005+, może też zawory cut-out na wydechu, a potem jakiś wirus do silnika.

Pozdrawiam serdecznie, życzę Wesołych  Świąt i oby Wam też spełniły się motoryzacyjne marzenia w nowym roku.
    Ostatnio było zdjęcie z przodu z małą prowokacją, za którą jeszcze raz przepraszam, teraz czas przedstawić resztę i coś o aucie i o mnie.
    Od wczesnego dzieciństwa jestem fanem motoryzacji, a przede wszystkim moje oczy zwracały się ku BMW. Kiedy tylko zdobyłem odpowiednie fundusze w moim garażu wylądowało według mnie najładniejsze auto ever - 7 e38, na początku w budżetowej wersji 730d koloru czarnego. Po trzech latach gdy poznałem tajniki marki i jak nie wpakować się w bagno z autem, czas było poszukać czegoś mocniejszego. Buda ta sama - ale tym razem poszalałem - srebrne e38 750i v12. Po półtora roku, stwierdziłem, że dobrze by było mieć 4x4 i kapkę wyższe zawieszenie więc zamiast e38 wpadło X5 4.4i. Kiedy minął kolejny rok, stwierdziłem, że do kiosku przydało by się auto ciut bardziej ekonomiczne i otwarte na świat bo 4x4 na co dzień nie jest konieczne, więc obok X5 w garażu pojawiło się e46 330Ci cabrio. Parę miesięcy później pojawiła się możliwość dobrej sprzedaży Xa więc został zamieniony na rok młodszego, jednak już z silnikiem 4.6iS - można go zobaczyć na ostatnim zdjęciu, a jak najdzie mnie wena to może też tu go wrzucę.
    Cabriolet okazał się małym niewypałem, gdyż przy mojej nodze palił tyle samo co X5. Więc w kwietniu tego roku Cabrio pojechało do Warszawy, a ja zacząłem szukać znów e38 tylko tym razem 750iL, aby zrobić z niej auto w stanie kolekcjonerskim. Po oglądnięciu paru egzemplarzy okazało się że bez względu jaką gotówkę się wyłoży, to w 90% trupy nie do odratowania. Kiedy już straciłem nadzieję wpadło mi w ręce ogłoszenie sprzedaży e65 760i z Belgii - auto, które było niby poza granicami finansowymi ale z silnikiem marzeń. W gruncie rzeczy dla świętego spokoju pojechaliśmy je oglądnąć. Autko pod względem wizualnym nie było błyskiem. Zderzaki poobijane, lewy bok porysowany. Na zegarach pełna choinka czego się dało - PDC, wszystkie systemy bezpieczeństwa, hamulec postojowy itp. Ale za to lakier wszędzie oryginalny, od pierwszego właściciela, serwisowany do końca w ASO, dużo faktur. Na stacji diagnostycznej okazało się że zawieszenie igła. Po długich namowach kolegów zdecydowałem się wziąć. Wróciłem do domu na kołach i kolejne dwa dni miałem nieprzespane: "Co ja zrobiłem? 760 to moje odwieczne marzenie, ale jak okaże się że to jednak trup to dużego zapasu na naprawy nie mam, a na krzaku pieniądze nie rosną"
    Kupiłem auto sercem, a nie rozumem i... okazało się, że tym razem się udało. Wystarczyło porządnie wpiąć niedziałający czujnik PDC, ABS/DSC i hamulec paliły się bo bezpiecznik się przepalił. Oddałem auto na lakierowanie i polerowanie reszty elementów. Z kolegą prawie 20 godzin spędziliśmy wymieniając uszczelki pod pokrywami zaworów. Ale teraz autko prezentuje się świetnie, fajnie jeździ i cieszy.
    Z ciekawostek - największy wolnossący seryjny silnik BMW - 6.0 V12 445KM i 600Nm. Pierwszy silnik BMW na bezpośrednim wtrysku.
    Rocznik 2003.
    Fotele, deska, tunel środkowy i boczki skóra. Podsufitka alcantara z drewnianymi rączkami.
    Tylna kanapa i przednie fotele regulowane elektrycznie i grzane. Z przodu masaż. Brak tylko wentylacji foteli, a szkoda.
    Te felgi to zima - 18". Na lato max 20" aby auto zachowało komfort. Planowany jest lift nawigacji na 2005+, może też zawory cut-out na wydechu, a potem jakiś wirus do silnika.

    Pozdrawiam serdecznie, życzę Wesołych Świąt i oby Wam też spełniły się motoryzacyjne marzenia w nowym roku.
    Komplet na lato gotowy – Nie jestem specem, ale postanowiłem odnowić swoje alusy, wcześniej były w tragicznym stanie.

1. Usunięcie starego lakieru
2. Dokładne wyczyszczenie koła
3. Podkład 2 cienkie warstwy
4. Baza 3 cienkie warstwy
5. Lakier 2 cienkie warstwy

3 dni roboty a dla oka miły widok. Pewnie co sezon będzie trzeba odświeżać kolorek. Co nie zabije to wzmocni.
    Nie jestem specem, ale postanowiłem odnowić swoje alusy, wcześniej były w tragicznym stanie.

    1. Usunięcie starego lakieru
    2. Dokładne wyczyszczenie koła
    3. Podkład 2 cienkie warstwy
    4. Baza 3 cienkie warstwy
    5. Lakier 2 cienkie warstwy

    3 dni roboty a dla oka miły widok. Pewnie co sezon będzie trzeba odświeżać kolorek. Co nie zabije to wzmocni.
    21 grudnia 2014, 2:13 przez reganajax (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (15)
    Źródło:

    Własne

    W oczekiwaniu na wiosne – Już dziś chciałem zakładać Lato bo zimy w Be nie ma i nie będzie podobno. Korci...
    Już dziś chciałem zakładać Lato bo zimy w Be nie ma i nie będzie podobno. Korci...
    21 grudnia 2014, 14:00 przez Jachyr (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    1 dzień zimy – Ufff, lato coraz bliżej.
    Ufff, lato coraz bliżej.
    Moje BMW - inne niż wszystkie – Trochę odejdę od tematyki większości aut tutaj zamieszczanych. Nie będę pokazywał - wow zrobiłem swap na 2.0 albo 2.5 teraz to jest moc. Nie będę pokazywał co zmieniłem bo tu nie ma co zmieniać. Nie będę mówił, że mam auto "sportowe" chociaż prowadzenia i mocy wystarczyłoby dla paru innych niby "sportowych" aut. Przepraszam, nie jest to też mityczny passat w tdi ani honda szybsza niż wygląda. Bo chyba nie o to chodzi w pasji do motoryzacji? Co nie? Nie jest to jeden z wózków sklepowych przerobionych na coś czym nie jest. Nie jest to budżetówka od której oczekujemy bóg wie czego albo robimy z niej "szportowca".
Pasja do motoryzacji zaczyna się tam gdzie kończy się ekonomia i zdrowy rozsądek. Gdzie uczucia biorą górę nad rozumem. Tym kierowałem się zawsze kupując auta. Stąd też wzięło się to auto.
BMW. Seria 7. Co do wyglądu najbardziej kontrowersyjna. Na pewno do bólu luksusowa. Ale nie, nie jest to 3.0d. Więc co? Jak ładnie zgadniecie to wrzucę więcej zdjęć, w tym spod maski!
Na razie setup zimowy na 18", na lato o 2 oczka większe, rozglądam się za dobrym  wzorem aby i cieszyło oko, a zarazem nadal auto było niepozornym szaraczkiem niepozbawionym komfortu.
    Trochę odejdę od tematyki większości aut tutaj zamieszczanych. Nie będę pokazywał - wow zrobiłem swap na 2.0 albo 2.5 teraz to jest moc. Nie będę pokazywał co zmieniłem bo tu nie ma co zmieniać. Nie będę mówił, że mam auto "sportowe" chociaż prowadzenia i mocy wystarczyłoby dla paru innych niby "sportowych" aut. Przepraszam, nie jest to też mityczny passat w tdi ani honda szybsza niż wygląda. Bo chyba nie o to chodzi w pasji do motoryzacji? Co nie? Nie jest to jeden z wózków sklepowych przerobionych na coś czym nie jest. Nie jest to budżetówka od której oczekujemy bóg wie czego albo robimy z niej "szportowca".
    Pasja do motoryzacji zaczyna się tam gdzie kończy się ekonomia i zdrowy rozsądek. Gdzie uczucia biorą górę nad rozumem. Tym kierowałem się zawsze kupując auta. Stąd też wzięło się to auto.
    BMW. Seria 7. Co do wyglądu najbardziej kontrowersyjna. Na pewno do bólu luksusowa. Ale nie, nie jest to 3.0d. Więc co? Jak ładnie zgadniecie to wrzucę więcej zdjęć, w tym spod maski!
    Na razie setup zimowy na 18", na lato o 2 oczka większe, rozglądam się za dobrym wzorem aby i cieszyło oko, a zarazem nadal auto było niepozornym szaraczkiem niepozbawionym komfortu.
    19 grudnia 2014, 0:49 przez Saillupus (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (89)
    Źródło:

    własne

    Moja saabinka w ustawieniu weselnym – Pięknie się prezentuje. Lato 2014
    Pięknie się prezentuje. Lato 2014
    Lato idzie spać – O.Z Crono Evo 18x7
    O.Z Crono Evo 18x7
    5 grudnia 2014, 23:58 przez Lokrosss (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne