Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 132 takie materiały
    "Droga krajowa nr 10, dojazd do Bydgoszczy od strony Szczecina, droga przechodzi potem w nr 80. "Akcja" zaczyna się od 20 sek.
    Zniecierpliwiony ojczulek w samochodzie Opel Zafira CNA XXXX, zaczyna jechać po obszarze wyłączonym z ruchu przed rondem, przez co ostrzegłem go klaksonem, że osoby przed nim prawidłowo zmieniają pas na lewy i sygnalizują to kierunkowskazem.
    Najwidoczniej coś się wtedy w nim odpaliło, bo jak to tak można trąbić na króla szos.
    Na rondzie oczywiście pojechał prosto, ale z włączonym lewym kierunkowskazem.
    Chwilę później po zjechaniu z ronda dogania mnie, najeżdża mi na zderzak i zaczyna trąbić.
    Następnie zrównuje się ze mną na dwupasmowej drodze i gestami wymachuje jakieś rzeczy, pokazując mi żebym zjechał gdzieś na bok. Próbował również zepchnąć mnie z drogi.
    Przez stres niestety przegapiłem swój zjazd i musiałem zawrócić na skrzyżowaniu.
    Oczywiście gościu cały czas jechał za mną - widać, że z przodu po stronie pasażera siedzi małe dziecko na foteliku. Po nawrotce, gościu postanowił zajechać mi drogę i wymusić pierwszeństwo przed światłami. Następnie, cały czas jechał za mną i przeciął mi drogę na rondzie, przez co musiałem szybko i mocno odbić kierownicą, żeby go nie zahaczyć, a następnie doprowadził do zatrzymania ruchu na rondzie. Chwilę później chyba mu się przypomniało, że on przecież jedzie z dziećmi i już za mną nie pojechał na zjeździe.
    Oprócz niego w aucie była najprawdopodobniej trójka dzieci - jedno z przodu, dwa z tyłu. Współczuję dzieciakom takiego mądrego ojca....Tacy ludzie nie powinni jeździć po ulicy, szczególnie wożąc ze sobą swoje potomstwo - no chyba, że dzieci nie były jego, to jeszcze gorzej.

    Dodam, że zgłosiłem sytuację na 112, ale Pani powiedziała, że jak już go zgubiłem to oni nie mogą wysłać patrolu, mimo, że podałem im dokładnie miejsce, w którym go ostatni raz widziałem. Nie była w stanie mi powiedzieć, gdzie to nagranie wysłać, najlepiej żeby iść z tym na komisariat."
    Aktualizacja :
    "Wczoraj, tj. 26.02 zgłosiłem agresora na skrzynkę e-mail „stop agresji drogowej” w Bydgoszczy. Dostałem dzisiaj potwierdzenie, że sprawa została przekazana do KP Koronowo
    13.02.2024 DK10/DK80 Bydgoszcz
    28 lutego 2024, 2:47 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    20.02.2024 po godzinie 15 dziewczyna wracała z pracy do domu. Ruszając na zielonym ze skrzyżowania dziecko wybiegło prosto pod jej koła mając czerwone światło... Warunki pogodowe nie sprzyjały i prędkość też nie była duża (około 30-40kmh). Gdyby nie refleks i szybki bieg dziecka mogłoby dojść do tragedii. Proszę o wstawienie filmu, żeby oglądający rodzice mogli edukować swoje pociechy w przyszłości.
    20.02.2024 Pabianice
    23 lutego 2024, 23:43 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Wezwałem policję. Jechałem jako pasażer i jechaliśmy za nim jakieś pół godziny. Przejechał w ten sposób kilkadziesiąt kilometrów. Jak wreszcie pojawiła się policja, to wskazaliśmy im pojazd.
    Ściągnęli go na najbliższym zjeździe i Ku naszemu zdziwieniu, zamiast natychmiast go zatrzymać i sprawdzić, jechali dość daleko, żeby zatrzymać się w "bezpiecznym miejscu".
    Na filmie widać jak, nawet jadąc z policją kierowca Tipo się mota i wykonuje dziwne manewry. Na jednym z rond zatrzymał się, wtedy wyskoczyłem i zabrałem mu klucz ze stacyjki. W aucie na fotelu pasażera siedziała mała dziewczynka - ok 3-4 lata. Policjanci podeszli, zabrali kierowcę i dziecko do radiowozu. Po kilku minutach kierowca z dzieckiem opuścili radiowóz, wsiedli do swojego Tipo i ruszyli za policją. My pojechaliśmy w swoją stronę. Funkcjonariusze nic od nas nie chcieli.
    Podczas tego zatrzymania mieli nawet do mnie pretensje, mówiąc "niech Pan zobaczy, co Pan zrobił", a chodziło o to, że dziewczynka się rozpłakała... Niestety, mieliśmy dzisiaj długą trasę i filmy z rana nadpisały się w rejestratorze.
    15.02.2024 Autostrada A1 - (zjazd na Woźniki)
    16 lutego 2024, 18:54 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Dziecko wbiega na przejście dla pieszych pod pędzący autobus.
    17.01.2024 Elbląg
    21 stycznia 2024, 23:48 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    25 czerwca jadąc prawidłowo DK 92 w kierunku Konina, brałem udział w wypadku spowodowanym przez motocyklistę. Kierowca motocykla (jadący z pasażerką) wymusił pierwszeństwo i wjechał z drogi podporządkowanej wprost pod jadące prawidłowo Audi. Po zderzeniu, dostaliśmy rykoszetem odbitym motocyklem. Co ciekawe, ludzie którzy podbiegli do niego po wypadku zwracali mu uwagę, że chwilę wcześniej jechał jak wariat. Sam sprawca zaraz po wypadku zamiast na pogotowie czy 112 żądał telefonu... do swojego taty.

    Pewnie myślisz, że to zdarzenie jakich pełno na drogach i nie ma w tym nic wyjątkowego. Pozwól w takim razie, że opowiem drugą część historii.

    Motocyklista od razu zaczął się wypierać swojej winy, twierdząc, że wjechał na DK prawidłowo, a to Audi go staranowało. Zatrudnił też adwokata. Jednak nie wiedzieli o tym, że mam całe zdarzenie nagrane na kamerce.

    Dopiero gdy policja pokazała obrońcy nagranie, poddał się dobrowolnie karze. I tu przechodzimy do następnej sprawy - kary jaka została zasądzona dla sprawcy. Przypomnę - w wypadku brało udział 2 samochody i motocykl, 5 osób poszkodowanych, w tym małe dziecko, jedna osoba ciężko zraniona. Dodatkowo wypieranie się winy przez 2 miesiące. Kara proponowana przez prokuraturę: 2 tysiące zł i rok zakazu prowadzenia motocykli...

    Co ciekawe, zgłaszałem się jako oskarżyciel posiłkowy do sprawy, chcąc doprowadzić do ukarania człowieka i tu niestety miała miejsce kolejna część szopki. Sąd Rejonowy w Słupcy w listopadzie zdecydował się włączyć mnie jako oskarżyciela posiłkowego, po czym w styczniu na rozprawie... odrzucił mój wniosek. Mogłem tylko patrzeć jak wydają rażąco niski wyrok.

    Chciałbym nagłośnić sprawę oraz ostrzec innych, którzy mogą znaleźć się w podobnej sytuacji. Żeby wiedzieli, że nie można w Polsce liczyć na żadne organy ścigania
    19 stycznia 2024, 0:55 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Przejście dla pieszych i dziecko przed przejściem. Autor nagrania zatrzymuje się, aby przepuścić dziewczynkę. Kierowcy z przeciwka nie zatrzymują się. Kierowca zaczyna dawać sygnały świetlne aby zwrócić uwagę na dziecko, to jednak nie pomaga. Dopiero gdy autor wjeżdża częściowo na przeciwny pas ruchu dziewczynka bezpiecznie może pokonać przejście.

    30.11.2023 Wasilków, województwo podlaskie
    1 grudnia 2023, 23:03 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kierująca Renault postanawia skręcić w prawo z środkowego pasa i wjeżdża pod Volvo.
    W środku Renault było małe dziecko, ale nie miało żadnych obrażeń, podobnie jak i kierujący Volvo. Pani mocno przeżywała całe zdarzenia co słychać na nagraniu.

    29.09.2023 Warszawa
    3 października 2023, 23:50 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kolejny przykład jak niewiele trzeba zapalić iskrę u innego kierowcy. Niepozorna sytuacja przy ruszaniu z miejsca parkingowego, na szczęście kończy się tylko próbą wyjścia z auta...
    "Dla mnie niezrozumiałe zachowanie pana z zajeżdżaniem drogi, hamowaniem do zera i chęcią wychodzenia z samochodu, zaznaczając, że miał w środku dziecko."

    27.06.2023 Darłowo
    23 września 2023, 23:51 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Bartoszyce. Małe dziecko na hulajnodze najpierw niemal potraciło starszego chłopca na chodniku (nie wygląda on na opiekuna dziecka), a następnie niemal wpada pod przejeżdżające Audi.
    23 sierpnia 2023, 23:52 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Funkcjonariusze wrocławskiej grupy SPEED patrolując ulice stolicy Dolnego Śląska zwrócili uwagę na poruszającego się ze znaczną prędkością kierującego hulajnogą elektryczną. Mężczyzna ignorując przepisy ruchu drogowego nie stosował się do obowiązku korzystania z wyznaczonego wzdłuż jezdni chodnika oraz obowiązującego go ograniczenia prędkości do 20 km/h pędząc aż 54 km/h. Tłumaczył się, jak większość osób w takiej sytuacji, pośpiechem. 45-latek został ukarany mandatem.

    Zdjęcie mandatu karnego kredytowanego wystawionego na kwotę 800 złotych w związku z przekroczeniem prędkości o 34 km/h.
    Policjanci wrocławskiej drogówki pełniąc służbę w ramach grupy SPEED zauważyli w pewnej chwili jadącego jezdnią kierującego elektryczną hulajnogą, który poruszał się ze znaczną prędkością. Mężczyzna nie stosował się również do obowiązku korzystania z wyznaczonego wzdłuż ulicy chodnika.

    Funkcjonariusze zmierzyli prędkość, dynamicznie przemieszczającego się kierującego, a na ekranie a na ekranie urządzenia, w które wyposażony był ich nieoznakowany radiowóz, wyświetlił się wynik – 54 km/h! W treści art. 20 ust. 6 pkt. 4 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym czytamy, że dopuszczalna prędkość m.in. hulajnogi elektrycznej wynosi 20 km/h.

    Mężczyzna tłumaczył się, jak większość kierujących w takich przypadku, pośpiechem. 45-latek jechał odebrać dziecko z przedszkola.

    Policjanci zakończyli interwencję w postępowaniu mandatowym nakładając na niego grzywnę w wysokości 800 zł za przekroczenie prędkości o 34 km/h oraz 100 zł za niestosowanie się do obowiązku jazdy, w tym przypadku, chodnikiem.
    6 lipca 2023, 22:02 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj