Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 1000 takich materiałów
    Moje lepsze i gorsze prace sprzed laty, kiedy się tym jeszcze zajmowałem, kiedy był na to bum.
    1 lipca 2014, 0:27 przez horigoshi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Granada – Ostatnio w mojej okolicy złomiarze otworzyli garaż, który był przez około 20 lat zamknięty. O to co tam stoi. Jestem ciekaw czy zostanie uratowany, bo ostatnio ktoś wyciągnął go z garażu na lawetę. Może dostanie 2 życie
    Ostatnio w mojej okolicy złomiarze otworzyli garaż, który był przez około 20 lat zamknięty. O to co tam stoi. Jestem ciekaw czy zostanie uratowany, bo ostatnio ktoś wyciągnął go z garażu na lawetę. Może dostanie 2 życie
    30 czerwca 2014, 13:03 przez Nexior (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Źródło:

    własne

    FSO Ogar 1977r – Wystawa aut "Polski sen o motoryzacji" Piotrków Trybunalski 

FSO Ogar LS – prototyp polskiego samochodu osobowego, opracowany w 1977 roku przez FSO z wykorzystaniem podzespołów Polskiego Fiata 125p.

Jedyny prototypowy egzemplarz Ogara zbudowany został w 1977 roku. Konstrukcja pojazdu oparta została na płycie podłogowej samochodu Polski Fiat 125p, z którego przejęto również elementy układu napędowego, jezdnego oraz hamulcowego. Nadwozie wykonane było z laminatu, stworzonego z połączenia żywicy epoksydowej z włóknem szklanym. Prototyp przejechał ponad 70000 km i mimo pozytywnych o nim opinii nie został wdrożony do produkcji. Powodem był duży stopień zaawansowania prac nad funkcjonalniejszym Polonezem. Poza tym brakowało uzasadnienia do rozpoczęcia w Polsce produkcji samochodu sportowego.
Obecnie jedyny egzemplarz Ogara znajduje się w Muzeum Motoryzacji w Warszawie.
    Wystawa aut "Polski sen o motoryzacji" Piotrków Trybunalski

    FSO Ogar LS – prototyp polskiego samochodu osobowego, opracowany w 1977 roku przez FSO z wykorzystaniem podzespołów Polskiego Fiata 125p.

    Jedyny prototypowy egzemplarz Ogara zbudowany został w 1977 roku. Konstrukcja pojazdu oparta została na płycie podłogowej samochodu Polski Fiat 125p, z którego przejęto również elementy układu napędowego, jezdnego oraz hamulcowego. Nadwozie wykonane było z laminatu, stworzonego z połączenia żywicy epoksydowej z włóknem szklanym. Prototyp przejechał ponad 70000 km i mimo pozytywnych o nim opinii nie został wdrożony do produkcji. Powodem był duży stopień zaawansowania prac nad funkcjonalniejszym Polonezem. Poza tym brakowało uzasadnienia do rozpoczęcia w Polsce produkcji samochodu sportowego.
    Obecnie jedyny egzemplarz Ogara znajduje się w Muzeum Motoryzacji w Warszawie.
    30 czerwca 2014, 14:21 przez bikerr (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Podczas Gran Turismo Polonia 2014. Smutny był to widok.

    Bok którym uderzył w bariery można zobaczyć w materiale użytkownika GreenZonePhoto: http://motokiller.pl/195159/Ford-GT-40-w-Sopocie
    30 czerwca 2014, 16:04 przez marzyciel (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Źródło:

    własne

    Aston Martin DB9 – Miałem przyjemność jeździć Aston Martin DB9. Silnik 6.0 V12 475KM. Samochód już ma 8 lat, ale wciąż dobrze wygląda. Podczas jazdy miałem wrażenie, jak by silnik był umieszczony za moimi plecami, bo było bardzo głośno. Ciekawa rejestracja. Przepraszam za jakość zdjęć, robione telefonem.
    Miałem przyjemność jeździć Aston Martin DB9. Silnik 6.0 V12 475KM. Samochód już ma 8 lat, ale wciąż dobrze wygląda. Podczas jazdy miałem wrażenie, jak by silnik był umieszczony za moimi plecami, bo było bardzo głośno. Ciekawa rejestracja. Przepraszam za jakość zdjęć, robione telefonem.
    28 czerwca 2014, 0:13 przez filipb3900 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Źródło:

    własne

    POMOCY! TSK 06204 (lub WN 33450) Fiat Punto pomarańczowy – Motokilerzy, pomóżcie mi. Dnia 21.03.2013 na Warszawskim Ursynowie (skrzyżowanie Puławskiej z Poleczki) koleś z pasa do jazdy na wprost skręcał w lewo i przytarł mi przednie nadkole i felgę, po czym uciekł z miejsca zdarzenia - tak w skrócie (Prawie mnie jeszcze potrącił). Byłem od razu na policji, składać zeznania. Dali mi tylko ubezpieczenie tego gnoja (Sprawcy) ale do tej pory nic nie ustalili...
Dnia 12.06.2014 dostałem powiadomienie od ubezpieczalni, w której sprawca ma ubezpieczone auto, że nie wypłacą mi odszkodowania, bo "nie ma winnego".
Jeśli ktoś wie gdzie to auto "stoi" albo chociaż gdzie często je widujecie, to dajcie mi znać. Bardzo proszę o pomoc, bo gnoja trzeba znaleźć i ukarać, bo nie może zostać bezkarny!
Wszelkie info proszę wysyłajcie do mnie na maila:
smomat@tlen.pl
Z góry dziękuję Wam za pomoc!

PS.
Winny mógł przerejestrować auto na WN 33450, bo w tym piśmie taki numer był wyszczególniony, a jak widać na zdjęciu jest inny.
    Motokilerzy, pomóżcie mi. Dnia 21.03.2013 na Warszawskim Ursynowie (skrzyżowanie Puławskiej z Poleczki) koleś z pasa do jazdy na wprost skręcał w lewo i przytarł mi przednie nadkole i felgę, po czym uciekł z miejsca zdarzenia - tak w skrócie (Prawie mnie jeszcze potrącił). Byłem od razu na policji, składać zeznania. Dali mi tylko ubezpieczenie tego gnoja (Sprawcy) ale do tej pory nic nie ustalili...
    Dnia 12.06.2014 dostałem powiadomienie od ubezpieczalni, w której sprawca ma ubezpieczone auto, że nie wypłacą mi odszkodowania, bo "nie ma winnego".
    Jeśli ktoś wie gdzie to auto "stoi" albo chociaż gdzie często je widujecie, to dajcie mi znać. Bardzo proszę o pomoc, bo gnoja trzeba znaleźć i ukarać, bo nie może zostać bezkarny!
    Wszelkie info proszę wysyłajcie do mnie na maila:
    smomat@tlen.pl
    Z góry dziękuję Wam za pomoc!

    PS.
    Winny mógł przerejestrować auto na WN 33450, bo w tym piśmie taki numer był wyszczególniony, a jak widać na zdjęciu jest inny.
    25 czerwca 2014, 16:49 przez smomat (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Źródło:

    moje

    Brak Snu - Ku przestrodze – Wypadek z mojej winy był spowodowany w grudniu 2012r w Gostyninie, wrzucam tu ku przestrodze jak się kończy jazda autem gdy organizm jest totalnie wymęczony nocną pracą i brakiem snu
    Wypadek z mojej winy był spowodowany w grudniu 2012r w Gostyninie, wrzucam tu ku przestrodze jak się kończy jazda autem gdy organizm jest totalnie wymęczony nocną pracą i brakiem snu
    24 czerwca 2014, 23:20 przez horigoshi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Bryki na rodzinnym festynie – Nie mogłam się powstrzymać przed wrzuceniem tego zdjęcia. W ostatnią sobotę miało miejsce dość ciekawe wydarzenie, dla towarzystwa pojechałam z siostrą na "rodzinny festyn" na którym musiała być z racji bycia nauczycielką w szkole przez którą był organizowany. Jak na takim festynie, wiadomo NUDA. Dopóki nasze 2 beemeczki (tak wiem że to Honda, zawsze tak mówię) nie zaczęły przykuwać uwagi uczniów. W pewnym momencie festyn przeniósł się wokół naszych aut, oczywiście nie dosłownie, ale uczniowie byli zachwyceni, wypytywali dosłownie o wszystko. Powiem wam że to niesamowite uczucie móc usłyszeć tyle dobrych rzeczy na temat czegoś co w pewnym sensie zbudowało się samemu. Podobnież niektórzy z uczniów przeglądają te strone, dlatego pozdrawiam was serdecznie i dzięki raz jeszcze.
    Nie mogłam się powstrzymać przed wrzuceniem tego zdjęcia. W ostatnią sobotę miało miejsce dość ciekawe wydarzenie, dla towarzystwa pojechałam z siostrą na "rodzinny festyn" na którym musiała być z racji bycia nauczycielką w szkole przez którą był organizowany. Jak na takim festynie, wiadomo NUDA. Dopóki nasze 2 beemeczki (tak wiem że to Honda, zawsze tak mówię) nie zaczęły przykuwać uwagi uczniów. W pewnym momencie festyn przeniósł się wokół naszych aut, oczywiście nie dosłownie, ale uczniowie byli zachwyceni, wypytywali dosłownie o wszystko. Powiem wam że to niesamowite uczucie móc usłyszeć tyle dobrych rzeczy na temat czegoś co w pewnym sensie zbudowało się samemu. Podobnież niektórzy z uczniów przeglądają te strone, dlatego pozdrawiam was serdecznie i dzięki raz jeszcze.
    23 czerwca 2014, 21:52 przez zolansky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (14)
    Źródło:

    Własne

    Renault VelSatis – Moje byłe auto, w wersji Initiale Paris 3.0v6 użytkowane 4 lata bez większysz przygód. Baardzo wygodne do długich tras a do takich głównie był wykorzysztywany
    Moje byłe auto, w wersji Initiale Paris 3.0v6 użytkowane 4 lata bez większysz przygód. Baardzo wygodne do długich tras a do takich głównie był wykorzysztywany
    23 czerwca 2014, 23:39 przez Jachyr (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne