Moja Bella, która pod koniec marca będzie ze mną już 2 lata. Podczas poszukiwań założeniem był rozsądek, miał być jakiś VW, generalnie auto, które jest utożsamiane z niezawodnością. Do tego jakieś podstawowe wyposażenie typu elektryczne szyby, centralny i klima. Przeglądając ogłoszenia wypatrzyłem tą oto sztukę, nie ukrywam, że w tym momencie rozsądek poszedł w niepamięć i do głosu doszło serce. Obiegową opinię o Alfach zna każdy, jednak stwierdziłem, że muszę ją mieć. W dodatku pod maską znajduje się Twin Spark o pojemności 2.0, czyli silnik uważany przez wielu za tykającą bombę, która w każdej chwili może wybuchnąć i pozbawić właściciela pieniędzy. Przez te 2 lata jedyne co musiałem przy niej zrobić to tylko zmienić olej :) Czasem pójście za głosem serca może przynieść nam korzyści, auto kupiłem za 2/3 ceny konkurentów z tego rocznika i w dodatku mam bogatsze wyposażenie, m.in. skóra z podgrzewanymi siedzeniami i nagłośnienie Bose.
Pozdrowienia dla wszystkich Motokillerów i Alfisti.