Opel Astra I generacji zawsze był dla mnie ładnym samochodem, ale gdy zobaczyłem tą astrę to uchroniłem naszego "siwka" (bo tak go z siostrą nazwaliśmy, chociaż jest granatowy) od pożegnania się z nim. Teraz moim celem jest doprowadzenie go do stanu ze zdjęcia.