Reklama
Mężczyzna podczas procesu trwającego od 2017 roku próbował udowodnić, że jego Ferrari nie jest kradzione i niesłusznie stwierdzono, że pojazd nie jest zdolny do ruchu. Po wypadku - jak twierdzi Khan - samochód został naprawiony w licencjonowanym serwisie, przy użyciu oryginalnych części. Według właściciela policja bezprawnie zarekwirowała jego Ferrari. O tym, że zostało zniszczone dowiedział się w sądzie.
Reklama
Komentarze