Mercedes W111 Coupe z nowym sercem, operacja przebiegła pomyślnie
Mercedes W111 Coupe potocznie zwany „skrzydlakiem” w latach swojej świetności był symbolem klasyki, szyku i elegancji. Model ten po raz pierwszy został zaprezentowany w 1959 roku we Frankfurcie, jako generacja limuzyn klasy wyższej, która miała przejąć pałeczkę po "Pontonie". Samochód jak każdy miał swoje wady - przestarzałe bębny, czy tylna wadliwa oś nie przeszkadzały mu mimo wszystko wyznaczać nowe standardy w obowiązujących trendach. Obecnie egzemplarze zachowane w stuprocentowym oryginale kosztują minimum 150 000 zł. Egzemplarz, który dzisiaj Wam prezentujemy to jednak nieco wyższa półka cenowa.
Mercedes W111 Coupe z nowym sercem, operacja przebiegła pomyślnie
Z zewnątrz wygląda jak każde W111 Coupe, jednak w gruncie rzeczy jest to projekt niemieckiego tunera Mechatronik z Pleidelsheim. Tuning i samochody klasyczne nie zawsze idą w parze i spotykają się ze sporą krytyką, jednak co innego dokładać szpetne dokładki do pięknego nadwozia, a co innego poprawiać mechanikę leciwego już Mercedesa. W tym przypadku wypolerowane na błysk nadwozie skrywa w sobie 5,4-litrowe V8 od modelu SLK55 AMG o mocy 360 KM i maksymalnym momencie obrotowym 510 Nm.
Mercedes W111 Coupe z nowym sercem, operacja przebiegła pomyślnie
Napęd na tył przenoszony jest za pośrednictwem 7-biegowego automatu i przy wyłączonej trakcji chętnie będzie zwijał asfalt. W trosce o bezpieczeństwo, Mechatronik udoskonalił układ hamulcowy o system ABS.
Mercedes W111 Coupe z nowym sercem, operacja przebiegła pomyślnie
Benz jak na razie na liczniku ma 11 299 kilometrów
Mercedes Benz 280 SE V8
Mercedes Benz 280 SE V8
Komentarze