Samochodowy pociąg
Skąd w ogóle taki pomysł? Ano z potrzeby! Jak zwykle. Po prostu Citroën C4 Grand Picasso ciągnący lawetę z Hyundaiem i30 (na zdjęciu powyżej) uległ awarii, więc Polacy zdecydowali się połączyć Dukata z lawetą linką holowniczą z zepsutym Citronem, która spięta była z z kolejną lawetą.
Tym oto sposobem obaj kierowcy 45-letni mieszkaniec Ostrołęki i jego 65-letni kolega zostali zatrzymani przez policjantów na DK nr 10 i trafili po wsze czasy do annałów polskiego internetu.
Za ten popisowy numer mężczyźni otrzymali mandaty na łączną kwotę 1 150 złotych, a funkcjonariusze stargardzkiej „drogówki” zakazali im dalszej jazdy w takiej konfiguracji.
Co ciekawe, obaj panowie przyznali, że linka holownicza pomiędzy tymi dwoma zaprzęgami wielokrotnie pękała w trakcie kilkuset kilometrowej trasy przez Europę. Ale co tam bezpieczeństwo i zdrowy rozsądek. Dla niektórych liczy się tylko sława i podziw internetów!
Samochodowy pociąg
Fiat Ducato jak lokomotywa przyciągnął z Danii do Polski łącznie cztery osobówki, z czego dwie z nich były przewożone na lawecie!
Zatrzymany we wtorek 12 września przez stargardzkich funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego zestaw miał około 26 metrów długości.
Za „lokomotywę” służyła autolaweta z podwójną kabiną na podwoziu Fiata Ducato, która przeciągnęła z Danii do Polski aż cztery osobówki, z czego dwie z nich jechały na lawetach, tzw. szwajcarkach na podwójnych osiach.
Komentarze