Galeria w odpowiedzi o podpis z tej galerii:
http://mklr.pl/286365/Czarnulka-po-…
Mam samochód, tankuję zawsze do pełna. Zresztą na tamtej galerii to widać - 40 km przebiegu i zatankowane auto na full. Jak zbliża się rezerwa, auto znów tankuję do pełna. Wyliczam ile mi spaliło i napisałem. że średnio spala 12, co wyszło mi z wyliczeń. Niestety, trafił się pan znawca, który twierdzi, ze jest inaczej. No to na dowód spalanie z ponad 1300 km (można porównać licznik dzienny i całkowity z tamtej galerii i obecnej. Nic od tamtej poty nie kasowałem.
Przejeździłem uczciwie 30 godzin. W tym czasie byłem na Słowacji, w górach i zahaczyłem o Białoruś (Włodawa).
Średnia prędkość z tych 1300 km to 44 km/h. Była jazda miejska i trasa. Najwięcej średniej pożarło Zakopane i jego korki, gdzie spędziłem tydzień.
A oto spalanie średnie z tej trasy. W międzyczasie auto tankowałem do pełna i mogę potwierdzić to spalanie. Pokrywa się z tym, co komputer wyświetla.
No i dzisiejszy powrót - z taką średnią (typowa polska droga, czyli wsie i miasteczka i poza nimi).
Czas przejazdu był taki.
A średnia ze spalania taka z dzisiejszej trasy. Pokaż mi Panie znawco to 18/100, bo jakoś nie widzę. Zatankowałem do pełna, zrobiłem 600 km i zatankowałem 66 litrów. I tak sobie jeżdżę. Owszem - ten samochód spali 18/100, ale to już trzeba nim wariować non stop. A takie wariowanie szybko się nudzi. Tym autem najlepiej się jedzie 100 - 130 km/h i na trasie.
Komentarze