Subaru SVX został zaprezentowany w czerwcu 1991 w USA, oraz we wrześniu tego samego roku w Japonii. Był to następca modelu XT, o którym poczytać mogliście wczoraj ( http://motokiller.pl/239388/Subaru-… ). SVX sprzedawany był głównie w Japonii i USA, jednak Subaru postanowiło wprowadzić go również na rynek Europejski.
Zastanawiacie się pewnie dlaczego nadałem taki tytuł tej galerii? Otóż odpowiedź jest prosta, linia nadwozia została zaprojektowana przez Giorgetto Giugiaro, włoskiego projektanta, który stoi za takimi modelami jak DeLorean, Alfa Romeo Giulia Sprint GT, Volkswagen Golf I, czy Fiat Panda I. Lista aut zaprojektowanych przez Giorgetto jest o wiele dłuższa, lecz nie będę tu ich przytaczał.
Wróćmy więc do naszego Subaru. Mimo tego, że linia nadwozia jest zupełnie nowa, da się w niej wyczuć coś z poprzednika. Jest tak samo smukła i opływowa, mimo, że nie przypomina już myśliwca. Co takiego najbardziej rzuca się w oczy?
Dzielone szyby boczne. Taką konstrukcję szyb możemy spotkać w takich autach jak: DeLorean DMC-12, Bugatti EB110 czy McLaren F1. Dzięki temu rozwiązaniu auto zyskało na agresywności i unikalności.
Zawieszenie SVX było dość twarde, dzięki zastosowaniu niezależnego zawieszenia. Z przodu zastosowano kolumny McPhersona, a z tyłu system dwuwahaczowy. Dzięki temu auto prowadziło się pewnie, lekko i na pewno bardziej sportowo niż sugerował by to wygląd i masa 1610kg.
Jakiego silnika w takim razie użyto, żeby rozpędzić ten model do 248k/h? Był to znany nam już z poprzedniego modelu (XT6) 6 cylindrowy boxer. Jednak został on powiększony do 3.3 litra i osiągał moc 230KM i 300Nm. Przyśpieszenie do 100k/h zajmowało około 7,3 sekundy, a to przy takiej masie na prawdę robi wrażenie. Ten silnik był jedyną dostępną opcją w tym modelu. Dlaczego nie zdecydowano się na uturbienie tej jednostki? Po prostu nie było takiej potrzeby, silnik był na tyle mocny, że Subaru miało problem z dobraniem skrzyni biegów. Jedynej skrzyni, jakiej udało się przełożyć odpowiednio moc na wszystkie 4 koła (wersja z napędem na przód dostępna była wyłącznie w USA pod nazwą CXV), był automat o 4 przełożeniach.
Wyposażenie oferowane w tym niewątpliwe sportowym modelu było dość bogate. Producent oferował takie udogodnienia jak: klimatyzacja, ABS, 2 poduszki powietrzne, a nawet elektrycznie sterowane siedzenia.
Komentarze